niedziela, 25 września 2011

"Słynne schody" w Cannes .

     Schody znane między innymi z Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes.



      Niejedna gwiazda filmowa (mniej lub bardziej błyszcząca) pozowała fotoreporterom na tych schodach. Turyści odwiedzający Cannes, na tych schodach robią sobie pamiątkowe zdjęcie - mimo, że czerwony dywan pojawia się tam (chyba) tylko w Maju. W każdym razie jak ja tam byłam, to dywanu nie było (na schodach). Za to przepięknie kwitły Datura i Cyklameny koło tego budynku.


     A dookoła placu ludzie chodzili gęsiego wpatrzeni w chodnik, dopiero później zorientowałam się, że tam jest "aleja gwiazd" z odciskami dłoni.

czwartek, 15 września 2011

Generał Różokrzyżowiec.

     Czasami pojawia się myśl, że to co widać jest zupełnie inne 
niż w rzeczywistości, dlatego warto zatrzymać się, odkryć nieznane,
przez chwilę spróbować spojrzeć na świat z innej perspektywy.Wolnomularstwem zainteresowałam się podczas wizyty w Dobrzycy, koleżanka nadmieniła o pałacu zbudowanym na planie 

węgielnicy oraz o jednym z właścicieli Generale Augustynie Gorzeńskim 
który był Masonem ... Zainspirowana Dobrzycką legendą zaczęłam podążać
ścieżką ciekawości szukając informacji.



Augustyn Gorzeński.

      Dziedzic dobrzycki  Augustyn Gorzeński herbu Nałęcz urodził się około 
1743 roku. Syn Antoniego i Ludwiki Błeszyńskiej. Po śmierci ojca  wraz z pierwszą żoną - Aleksandrą zamieszkał w Dobrzycy ( Aleksandra Skórzewska zmarła w 1802 roku). Mając 37 lat zostaje wybrany sędzią sejmowym z Wielkopolski oraz posłem na sejm. Sześć lat później zostaje delegatem na sejm warszawski, a w 1788 roku jest posłem Sejmu Czteroletniego. Mianowany przez samego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (wolnomularza) na generała - majora otrzymuje kierownictwo kancelarii wojskowej. Poparł Konstytucję 3 Maja, dla uczczenia tej konstytucji posadził w swoim ogrodzie platan, który dumnie stoi w pałacowym ogrodzie do dnia dzisiejszego. W latach 1811-1816 Augustyn Gorzeński reprezentował lożę Bracia Francuzi i Polacy Zjednoczeni na Wschodzie Poznania w  Wielkim Wschodzie Narodowym Polski. Będąc Masonem osiągnął 7- najwyższy stopień wtajemniczenia jako kawaler Różanego Krzyża. W 1813 roku Augustyn ponownie wstępuje w związek małżeński z nieznaną bliżej Józefiną Błońską. Przyjaźnił się z Józefem Wybickim (wolnomularzem). Uważany jest za fundatora zespołu parkowo-pałacowego. Według niektórych Przekazów Dobrzycki pałac został zbudowany przez Stanisława  Zawadzkiego na planie Węgielnicy, która symbolizuje równowagę , uczciwość i szczerość. 5 Czerwca 1816 roku  w Warszawie, powołany przez Wielkiego Budowniczego Wszechświata Augustyn Gorzeński odchodzi na Wieczny Wschód.

Pogrzeb Generała.

       Do 8 czerwca 1816 roku trwały przygotowania do pogrzebu. 9 czerwca

przewieziono trumnę z ciałem z domu przy ul. Nowy Świat w Warszawie 
do kościoła OO.Reformatów. W orszaku pogrzebowym uczestniczyli przedstawiciele Senatu Królestwa Polskiego, około 200 przedstawicieli duchowieństwa, przyjaciele i znajomi zmarłego oraz wielu mieszkańców Warszawy. Po mszy św. trumnę wyniesiono z kościoła i "założono na
 bryki" które wyruszyły w kierunku Dobrzycy, gdzie w rodzinnym grobowcu
w podziemiach kościoła złożona miało spocząć ciało generała.
Na noc trumnę wystawiano w kościołach. Po dotarciu orszaku żałobnego 

do Kalisza, skierowano się w kierunku Koryt, tam w kościele trumna spoczęła do 
momentu uroczystości pogrzebowych w Dobrzycy, na które zaproszono rodzinę
i okoliczną szlachtę. 7 lipca rodzina udała się do Koryt gdzie odbyło się
wyprowadzenie zwłok z kościoła. Po egzekwiach orszak wyruszył pieszo do Dobrzycy, tam po uroczystym wprowadzeniu trumny do kościoła odbyły się 
nabożeństwa i modlitwy po których trumnę zostawiono na całą noc w kościele, a rodzinę i zaproszonych gości poproszono do pałacu na wieczerzę. W dniu 8 lipca
odbył się pogrzeb generała, po uroczystościach pogrzebowych i złożeniu ciała
w rodzinnym grobowcu w podziemiach kościoła uczestnicy ceremonii (samego 
duchowieństwa było około 100 osób) zostali zaproszeni do pałacu na uroczysty 
obiad. Augustyn Gorzeński chciał, aby jego zwłoki spoczęły pod progiem kościoła,
a na zewnątrz miał być kamień z napisem: "Augustyn prosi o westchnienie 

do Boga". Wśród mieszkańców Dobrzycy zachowały się pewne relacje na temat 
trumny ze zwłokami generała - o losie kamienia nic nie wiadomo. "Może więc ta cześć woli testamentalnej nie została nigdy wykonana ? . "

                                         Ewa Mgiełka.

 Tekst powstał na podstawie książek:
 Stanisława Małachowskiego - Łempickiego :
"Wykaz Polskich Lóż Wolnomularskich oraz ich członków w latach 1738 - 1821 ".
 ks. Stanisława Załęskiego
" O Masonii w Polsce od roku 1738 do 1822 Na Źródłach Wyłącznie Masońskich ."
"Notatek Dobrzyckich" nr.6
oraz dostępnych artykułów zawartych na różnych internetowych stronach.


Tekst został opublikowany na stronie:  http://wolnomularstwo.info.pl/index.php/sylwetki-masonow/item/412-ewa-mgielka-augustyn-gorzenski-sylwetka-dziedzica-dobrzyckiego

niedziela, 4 września 2011

Luwr moich marzeń.

      Jednym z moich wielkich marzeń było być w Paryżu i zwiedzić Luwr ... W Paryżu byłam dwa razy, za pierwszym razem był to pobyt kilkudniowy, ale miałam możliwość bycia na dziedzińcu Luwru przy piramidzie.
      Drugi pobyt był dłuższy - Była jesień, pierwsza niedziela miesiąca, kiedy to w dość długim "ogonku" stanęłam na dziedzińcu Luwru czekając na swoje wejście, aby spełnić jedno ze swoich wielkich marzeń ... W pewnym momencie znalazłam się na dnie piramidy - muzeum, w około otaczają mnie dzieła mistrzów, ja kieruję się w stronę dzieł włoskich malarzy - bardzo chciałam "Madonnę w śród skał" zobaczyć, po prawej stronie w niewielkim pomieszczeniu kłębiło się sporo ludzi, okazało się, że tam znajduje się słynna Mona Lisa. 
      Znalazłam też czas, aby zobaczyć dział Egipski z samym Ramzesem II, Sfinksowi także nie przeszkadzali zwiedzający ciekawi sztuki egipskiej. Swoje zwiedzanie zakończyłam pod piramidą w miejscu gdzie Dan Brown umieścił wątek swojej powieści.
       Jeszcze fotografia na pamiątkę i zachowane wspomnienia z tamtej (dłuższej) chwili. Wspaniale jest jak się marzenia spełniają. Marzy mi się jeszcze zwiedzenie pewnej kaplicy - może kiedyś i to marzenie się spełni ... może kiedyś.