Większość turystów wybiera się na Czeską stronę do Pec pod Sněžkou tylko po to, aby wjechać gondolą na Śnieżkę, myśmy pojechali tam, aby pochodzić, pozwiedzać, zwłaszcza, że nigdy tam żadne z nas nie było.
Miasteczko ładnie położone, budynki związane z historią opisane, Panie w informacjach turystycznych przemiłe. Pierwszym zabytkiem, który dostrzegliśmy to:
Kamienna kapliczka Panny Marii z 1888 r., z napisem Durch Wohlthäter erbaut im Jahre des Heils 1888.
I jest to jedyna informacja jaką udało mi się znaleźć w internecie.
Kapliczka jest zamknięta, ale w drzwiach nie było szybki i można było zajrzeć do środka - w tym miasteczku to jedyna kapliczka - nie ma tam kościoła.
cytat ze strony:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pec_pod_Sn%C4%9B%C5%BEkou
A tutaj komentarz kolegi - zamieszczony za Jego zgodą:
"Kaplicę postawił Albert Buchberger, a pomgali mu Johann Goder i Wenzel Renner. Została wzniesiona z bloków kamiennych w 1888 r, dzięki darczyńcom z wioski. Podczas uroczystego poświęcenia, proboszcz z Velkej Upy Vinzenz Kröhn zachęcał miejscowych, aby modernizowali swoje domostwa na potrzeby wakacyjne turystów, a dzięki temu poprawią swój status. Pierwszym który przebudował swoją chałupę z chlewem na pensjonat był w 1897 r. Johann Buchberger. Jego dom znajdował się blisko kapliczki. Kapliczka powstała w okresie, gdy kończył się historyczny etap górników, drwali i przemytników, a zaczynał nowy etap usług turystycznych. W momencie powstania nie była tak okazała, jak dzisiaj. Stała schowana za rozpadajacą się hutą arszeniku, o której mówiono "trująca huta". Huta od 1876 r. była zamknięta. Po jej zburzeniu w 1930 r, kapliczka stała się bardziej widoczna. W 1993 została odrestaurowana, otrzymała też nowy dach i uzupełniono jej wyposażenie. Przy renowacji dachu znaleziono skrzynię z czternastoma obrazami Drogi Krzyżowej, które są teraz wewnątrz."
