Był piękny wieczór , za oknem zimno , ale nic nie wskazywało na śnieg , nawet deszcz nie padał , mimo zachmurzenia .Jeden z ciekawskich kotów postanowił " pozwiedzać " miejsca w których go jeszcze nie było i .... wlazł do pieca .
Mam nadzieję że to nie jest zapowiedź srogich mrozów tej zimy .
Wolę jednak myśleć iż to Kociątko wlazło tam tylko i wyłącznie z czystej ciekawości .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz