piątek, 31 stycznia 2020

Śladami bohaterów książki " Kod Leonarda Da Vinci" Cz.III

W książce Langdon czekając z Fache na windę rozmawia z Nim o zamordowanym Sauniere i symbolach wspominając, że Jacques Sauniere dla muzeum pozyskiwał "egipskie zapinki Angh" Poszukałam z ciekawości w internecie i .... nie znalazłam takowych zapinek, ale jest coś takiego jak Anch lub z angielskiego Ankh czyli "krzyż egipski" i był to egipski znak życia oraz "symbol i atrybut wszystkich wiecznie żyjących bóstw". Ten z moich zdjęć zakupiłam jako pamiątkę z muzeum w Poznaniu.



Tymczasem nasi bohaterowie książki po wjechaniu windą, udali się do Wielkiej Galerii Luwru. ... a ja powoli przenoszę się do kościoła Saint Sulpice ...


Świątynia znajduje się w 6 dzielnicy Paryża i jak podaje Wikipedia, to drugi budynek na tym miejscu i drugi kościół co do wielkości w Paryżu. Przed kościołem znajduje się piękna fontanna wybudowana w latach 1843 - 1848 na zlecenie Rambuteau według projektu Ludwika Visconti (zaprojektował także grobowiec Napoleona).


Bywa czasami tak, że nie po drodze nam do muzeum, aby delektować się dziełami mistrzów, a w tym kościele mamy możliwość podziwiania fresku wielkiego malarza (i to bez stania w długiej kolejce). Mowa o bocznej kaplicy tego kościoła i freskach Eugene Delacroix (urodzony 26 kwietnia 1798 roku. Zmarł 13 sierpnia 1863 roku w Paryżu.) Fresk przedstawia walkę Jakuba z aniołem.


Jak pamiętamy z książki w tym kościele siostra Sandrine otworzyła nocą drzwi Sylasowi, a ten po rozejrzeniu się w kościele odkrył .... Południk Paryski przechodzący przez kościół, a tak naprawdę, to co zostało błędnie przedstawione w książce jest niczym innym jak .... gnomomem - czyli zegarem słonecznym, który odmierza czas na podstawie zmiany pozycji słońca. W tym kościele pojawił się w 1727 roku na podłodze, na życzenie ówczesnego proboszcza.



Jak pamiętamy z książki, płyta została rozbita świecznikiem z ołtarza - tutaj autora książki poniosła prawdopodobnie fantazja, bo faktycznie, jest ołtarz, a na nim świeczniki, ale wyglądają na bardzo ciężkie  i są wysokie ...


Tymczasem w stronę Luwru jechała panna Sophie ...
                                Ciąg dalszy nastąpi.

Na podstawie ksiązki "Kod Leonarda Da Vinci" Dan Brown.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz