piątek, 27 stycznia 2012

Jesteś kłamcą !.

 Jesteś kłamcą ! - usłyszałam...
a może kłamczuchą ? - grzecznie zapytałam ...

Śpię, otulona w ciepłej pościeli,
a ty śnie oskarżasz mnie przy niedzieli ...
Tak - przyznaję się, bo skłamałam,
że dzisiaj całą nockę przespałam.
Skłamałam, że mi na Nim nie zależy,
 ja żyję, lecz czy życie moje do mnie należy ?.
A Ty słuchasz i mi nie wierzysz...
mam Ciebie przekonać?
bo na Kogoś uśmiechu ciągle mi zależy ...

Jesteś okropna !
Nie! - to ty jesteś okropny śnie drogi,
bo wieczorem przychodzisz do mojego łóżka
ale nie jako sen błogi.
Zsyłasz mi koszmary,
Jakby w koło zły był świat cały
i śmiejesz się głośno,
a ja się budzę ...
czy aby ja ciebie mój śnie drogi nie nudzę ?

Kiedy dzień czarną okrywa się tkaniną,
nim moje myśli zasną, inne może zginą,
Ty zza okna zerkasz, obserwujesz,
czaisz się jak lis przebiegły,
czekasz tylko by marzenia moje poległy.
Lecz ja tobie nie pozwolę,
to co dla mnie cenne - obronię!
I rankiem z uśmiechem na ustach,
moje stopy znów dotkną podłogi ...
lecz ty !
ty jesteś kłamcą śnie drogi!

środa, 25 stycznia 2012

"Inkwizytor".

Po prostu uwielbiam kiermasze książek Za przysłowiowych parę groszy można nabyć ciekawe pozycje, tak właśnie zaczęła się moja przygoda z książką "Inkwizytor" Patricio Sturlese ... ta pozycja troszeczkę przeczekała na półce mojej biblioteczki, niczym dobre sery, które muszą dojrzeć - no i dojrzała, a właściwie ja dojrzałam do jej przeczytania. Książka ciekawie napisana, autor wiedzie nas po korytarzach klasztoru, piwnicach w których są więźniowie - przestępcy według inkwizycji. Czytelnicy są świadkami miłosnych uniesień. przesłuchań i tortur ...stają się pasażerami na pokładzie hiszpańskiego galeonu w długiej podróży, której celem jest poszukiwanie zakazanych ksiąg, do której dołączają się rodziny Medyceuszy, a nawet masoni. Warto odbyć tą podróż z książką w ręce.    

Styczniowe przemyślenia.

Prawie styczeń się kończy, a ja zaniedbałam swoje wpisy na blogu. Trochę się wydarzyło w tym krótkim czasie, niekoniecznie w dobrym kierunku popchnął mnie ten wiatr, a tym samym skierował w inne strony Polski, bardzo lubię zwiedzać, ale ta podróż tym razem mnie nie cieszyła, wręcz przeciwnie była bardzo męcząca. Wszystko zmiksowane ze smutkiem i łzami w krótkim czasie, a pogoda za oknem też nie rwie się do rozpieszczania. W sumie jest jakoś "depresyjnie" i przybłąkał się jakiś katar ...

niedziela, 1 stycznia 2012

W Nowym roku ...

Życzę Wszystkim w nowym 2012 roku wiele szczęścia,
uśmiechu każdego dnia i spełnienia marzeń.
Oby nowy rok okazał się dla Nas Wszystkich łaskawszy.